Jako, że stan mojego futerału na telefon znacząco odbiegał od standardów wybrałam się do sklepu w celu zakupienia nowego. Okazało się, że w kwocie futerału zawiera się moje całodzienne wyżywienie :). Z pomocą przyszła mi siostra, która postanowiła skrócić sobie starą spódnicę. Skrawki pozostałego materiału tajemniczo zniknęły z jej biurka, a jaz mogłam zabrać się do pracy.
Oto zdobyta tkanina:
Prawda, że śliczna? ;P
(Jeśli chcecie zrobić etui, dobrze żeby tkanina była sztywna. Można dodatkowo użyć flizeliny.)
Złożyłam mój skrawek materiału na pół, położyłam na nim telefon i obrysowałam tak aby zostawić trochę zapasów na szwy.
Wycięłam mój prostokąt. (Dobrze jest połączyć materiały szpilkami aby się nie rozjechały podczas wycinania.) Z jednej strony na krótszych bokach zagięłam tkaninę do środka i przeszyłam. Następnie złożyłam prawymi stronami do siebie i obszyłam z trzech pozostałych stron.
Oto zdobyta tkanina:
Prawda, że śliczna? ;P
(Jeśli chcecie zrobić etui, dobrze żeby tkanina była sztywna. Można dodatkowo użyć flizeliny.)
Złożyłam mój skrawek materiału na pół, położyłam na nim telefon i obrysowałam tak aby zostawić trochę zapasów na szwy.
Wycięłam mój prostokąt. (Dobrze jest połączyć materiały szpilkami aby się nie rozjechały podczas wycinania.) Z jednej strony na krótszych bokach zagięłam tkaninę do środka i przeszyłam. Następnie złożyłam prawymi stronami do siebie i obszyłam z trzech pozostałych stron.
Dodatkowo przeszyłam zygzakiem aby materiał mi się nie strzępił. Przewróciłam moje etui na prawą stronę przez niezszyty bok. Oto efekt:
Mogłam już zakończyć na tym etapie ale postanowiłam dodać zapięcie. Wycięłam dłuższy prostokącik, złożyłam na pół i przyszyłam od wewnętrznej strony. Przyszyłam zapięcia. Dzięki złożeniu paseczka zapinającego mogłam umieścić je tak aby szwy nie były widoczne od zewnętrznej strony.
Nie zajęło mi to dużo czasu i za małą kwotę powstało ładne etui na telefon.
9 komentarze
Bardzo ładne etui :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w blogowaniu:)
http://me-me-raspberry.blogspot.com/ jest sesja, więc zawsze znajdzie się coś lepszego do roboty, niż nauka, więc jeśli już nie masz pomysłu, co robić to wpadnij przeczytać najnowszą notkę z recenzją odżywki do brwi i rzęs:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mall:)
bardzo mi się podoba :) chyba spróbuję swoich sil i sama takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! :) myślę to samo o Kasi, co Ty :) piękny czlowiek...!
OdpowiedzUsuńja też zaobserwuję Twój blog :)
pozdrawiam.
PS. jak mozesz uaktywnij "obserwatorów"
OdpowiedzUsuńpięknie Ci to wyszło! lepsze niż kupne:D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio szyłam etui dla siostry :). Swoje "wzmocniłam" w środku złożoną na pół flanelą :). Twoje jest śliczne :). Samodzielnie zrobione najbardziej cieszy :).
OdpowiedzUsuńWczoraj natchniona Twoim również zrobilam ale wygląda trochę mniej profesjonalnie
OdpowiedzUsuń