Dostałam jakiś czas temu dziwną tkaninę. Nie mam pojęcia co to jest. Kolor ładny, ale sztuczne to strasznie, niby grube, a prześwituje i niemiłe w dotyku. Na dodatek ze trzy metry tego mam. W szafie tylko miejsce zajmuje, ale przecież nie wyrzucę ;). Ledwo zajrzałam do nowej Burdy szycie krok po kroku, a już dostrzegłam idealny wykrój dla mojego miętowego "cosia". Chodziło o bluzę nietoperz 6C. Chwila rysowania, potem krojenie i można szyć...ale moment...skąd ja wezmę ściągacze? Pogrzebałam w czarnym worze mojej siostry z ubraniami do wyrzucenia i znalazłam szarą bluzę. Poprułam trochę i można było wracać do pracy. Godzina roboty z przerwą na cappuccino, które próbowało zniechęcić mnie do pracy pokazując mi język
![]() |
język Rolling Stonesów |
i bluza gotowa. Mimo, że rysowałam według schematu rozmiar 34/36 i wycięłam bez zapasów na szwy to wyszedł mi jakiś wielki ten nietoperz. Do łażenia po domu będzie idealny.
Przeziębienie mnie dopadło więc straszę wyglądem. Z tego powodu na zdjęciach zabrakło mojej twarzy :)
33 komentarze
Fajna tylko faktycznie jakaś mega duża jak na taki rozmiar ;) Fajny Jimi na drzwiach ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Lubię malować po drzwiach :D
UsuńBardzo fajnya bluza :) i kolorek prześliczny, taki "żywy" :D
OdpowiedzUsuńDuża ale fajna, podoba mi się ten model :-)
OdpowiedzUsuńNie mój fason (chyba że właśnie jako docieplacz po domu), ale bardzo fajny kolor. Fajnie, że ściągacze znalazły się :)
OdpowiedzUsuńA jak Ci się sweter znudzi i zechcesz go przerobić to będzie... Batman na emeryturze ;)
Usuń;) Nie mam zamiaru w tym nigdzie wychodzić ;). Bluza od początku powstawała z myślą o bieganiu po domu .
UsuńSporawe wyszło :) Ale i tak fajne wyszło :)
OdpowiedzUsuńMoże i otyły, ale jaki fajny! Zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny nietoperek, też na niego zwróciłam uwagę i dobrze wiedzieć, że rozmiarówka duża
OdpowiedzUsuńFajowa bluza, trochę duża ale na 'po domu' w sam raz luźna ;)
OdpowiedzUsuńTo że duża to może i dobrze. Jak przyjdzie zima to będę mogła pod to wepchać kilka bluzek i nie zmarznę :)
UsuńZ tymi ściągaczami fajny pomysł, nie wpadła bym na to! A bluza wygląda dobrze, nie koniecznie na chodzenie tylko po domu!!
OdpowiedzUsuńpiękna ta bluza ;D sama bym w takiej chodziła ;D
OdpowiedzUsuńświetna bluza, niestety na burdowych rozmiarach też już się przejechałam więc zawsze staram się mierzyć w trakcie szycia. Przyjemny jest kolor tego "cosia" :)
OdpowiedzUsuńTo kroiłam na szybko więc nie mierzyłam. Kroiłam wcześniej rozmiar mniejsze niż noszę, ale się przejechałam na tym. Gdy w pasie było dobre to w rękawki ciasne. Koniecznie trzeba uważać na tą burdową rozmiarówkę.
UsuńWłaśnie miałam ją na oku, ale muszę się zastanowić skoro piszesz że 34/36 jest takie wielgachne. Twoja fajna :)
OdpowiedzUsuńA ciepły ten materiał chociaż jest? Mi by się taka bluza na zakupy i na zajęcia przydała, oj, przydałaby się. I do leginsów, bo popy odsłaniać nielubię. Jeśli szyłabym taką to chyba musiałabym rozmiar 32, skoro Tobi etak ogromny ten nietoperz wyszedł (i w dodatku miętowy!). Hmm...ciekawe czy znajdę ja burę szycie krok-po-kroku w kioskach teraz :P
OdpowiedzUsuńCiepły, nawet bardzo ;) U mnie to burda szycie krok po kroku to nawet pół roku w jednym sklepie leży.
Usuńale wielka :D ale zarazem bardzo ładna, szkoda że taka duża , możnaby śmiało ją nosić nie tylko po domu :)
OdpowiedzUsuńJa to zawsze mam wrażenie, że wykroje w Burdach są zawyżone i to sporo, prawie każdą rzecz muszę później dopasowywać. Ale ta bluza fajnie wygląda, wg mnie nie tylko po domu możesz ją nosić:) I szybkiego powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńDzięki ;). Już się przyzwyczaiłam do tego dopasowywania każdej rzeczy do siebie i przestało mi to przeszkadzać . Trochę więcej roboty, ale da się przeżyć :)
Usuńbluza wyszła naprawdę świetnie :) kolorek i fason jak najbardziej ok :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bluza taka wlasnie za duza jest fajna a ten tyl troche dluzszy fajny pomysl :))
OdpowiedzUsuńTaki dłuższy tył jest idealny do legginsów. Nikt nie musi oglądać jakiego kształtu ma się tyłek :D
UsuńWcale nie taki otyły ten nietoperz, wręcz przeciwnie. Piękny kolor, cudny materiał i świetny nietoperz :-)
OdpowiedzUsuńJak to nie otyły? Grubas z niego straszny :D
UsuńKurczę, świetna bluza! Bardzo mi się podoba i nawet Twoje komentarze, że sztuczny, że prześwituje i coś tam jeszcze nie przekonają mnie do zmiany zdania :) Genialna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;). Kolor go trochę ratuje, ale nie ma się tu nad czym zachwycać ;P
UsuńFajny pomysł z tymi ściągaczami, szary pasuje tu idealnie. Dobra do snucia się po domu z kubkiem kawy jak widać na zdjęciach :-)
OdpowiedzUsuńNo i całkiem fajna bluza z tego wyszła..Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Bardzo fajnie wyszła . Na pewno jest to lepszy pomysł , niż zakup w typowej sieciówce . Czekam na więcej :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńMimo, że materiał sztuczny to i tak ta bluza pewnie dłużej wytrzyma niż taka z sieciówek. Jakość ubrań w takich sklepach mnie przeraża, już od dawna tam nie kupuję ;) Dużo bardziej opłaca się szyć samemu. Trochę czasu to zabiera, no ale ile kobieta spędza czasu na zakupach? heh
Usuń